A6W – piękny brzuch w 48 dni - START
:) wczoraj rozpoczęłam 6 weidera i mam nadzieję, że tym razem się nie poddam (w lutym udało mi się dotrwać do 20 dnia). Po więcej informacji zapraszam na stronę poświęconej tym ćwiczeniom 6 weidera lub 6 weidera
To mój plan na najbliższe parę tygodni
A to dla mobilizacji:
Macie jakieś zdanie na temat temu planowi ćwiczeń? wrażenia? doświadczenia? A może chcecie się przyłączyć ? :)
Dodatkowo dzisiaj zrobię zdjęcie swoim fałdkom ;]
To mój plan na najbliższe parę tygodni
A to dla mobilizacji:
Macie jakieś zdanie na temat temu planowi ćwiczeń? wrażenia? doświadczenia? A może chcecie się przyłączyć ? :)
Dodatkowo dzisiaj zrobię zdjęcie swoim fałdkom ;]
Kiedyś robiłam, nawet 3 razy zaczynałam i za każdym razem szybko się nudziłam i przerywałam ;/
OdpowiedzUsuńmoże 4 raz ? ;)
UsuńMnie strasznie kręgosłup bolał jak robiłam :(
OdpowiedzUsuńból kręgosłupa może byc spowodowany błędną techniką wykonywania brzuszków. Też miałam problem póki Pan na siłowni - trener nie zwrócił uwagę na moją technikę.. i cud! nie boli, jedyne co boli to brzuch, ale tak chyba juz musi być :)
UsuńA ja czekam na zdjęcia fałdek:P
OdpowiedzUsuń;] do tego skóra po dzisiejszym rowerze zaczeła mi schodzić, pot nie miał któredy uciekać i zrobiły się bąble :( fałdki są jeszcze brzydsze ;P
UsuńZamierzam zacząć za kilka dni tak, żeby ostatni dzień planu przypadł na ostatni dzień września :). Powodzenia Ci życzę! Ja osobiście zaczynałam chyba milion razy. Nigdy nie dotrwała dłużej niż do 5 dnia ;c Mam nadzieję, że w tym roku mi się jednak uda!
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie i za siebie kciuki! :)
Usuńnie lubię tego programu, jest tyle ciekawszych sposobów na fajny brzuch i mniej niebezpiecznych ;)
OdpowiedzUsuńNiebezpiecznych?
OdpowiedzUsuńSama doszłam do połowy - najbardziej nużące jest to, że ćwiczenie to pochłania coraz więcej czasu
OdpowiedzUsuńniby ćwiczenia nie powinny trwać więcej niż 25 min, czyli pod koniec to jest jakiś Horror! :) do 20 dnia nie było tak źle, było cieżko jak dochodzila kolejna seria czy ilość powtórzeń... ale 25min pod koniec to może być ciężka sprawa... co do nużące i monotonne - rzeczywiście. Dobry sposób to włączyć ulubioną piosenkę i jazda :)
UsuńHej, ostatnio też dotarłam do ok. 20 dnia :))) Tylko raz udało mi się zrobić całość.
OdpowiedzUsuńJa już się dołączam i w ogóle planuję w najbliższych dniach zorganizować na blogach wyzwanie z tym związane, tak że odezwę się! :)
Dotrwałam kiedyś do 32 dnia i dałam sobie spokój. W ogóle nie pozbyłam się "wałka" w dolnej części brzucha...
OdpowiedzUsuńW moim przypadku, jak i w przypadku osób z nadwagą A6W jest kompletnie pozbawiona sensu. Najpierw należałoby schudnąć, dopiero potem rzeźbić brzuch.
W moim przypadku ćwiczenia rzeźbiły brzuch, jednak bardzo mnie zaczęły boleć kolana :/
OdpowiedzUsuńHahahahhah, próbowałam, dokładnie rok temu i dotrwałam chyba do 10 dnia :D
OdpowiedzUsuń