Wyzwanie 500kal

:)

Taa... mój uśmiech jest prawie jak w animowanych bajkach zapalona żarówka nad jednym z
bohaterów. Pomysł zrodził się na końcu maja/początku czerwca. Jest to wyzwanie zarzucone samej sobie. Może przy okazji ktoś się zainspiruje i dołączy? Podobno w grupie raźniej. Nie mniej jednak mam zamiar w swoim małym/wielkim wyzwaniu być min. do końca czerwca. Niezależnie od pogody, nastroju, warunków mniej lub bardziej uzależnionych ode mnie....

Moje wyzwanie to SPALANIE KALORII ;) banalne. Minimum 500 kal/dziennie zarejestrowanych na aplikacji endomondo.

Jest to minimum.  Jeżeli się uda spełnić cel to na koniec czerwca powinnam w bilansie mieć przynajmniej  15 000 spalonych kal. Przekładając to na kg.... gdzie 1kg to 7 000 kal to prawie 2kg!
DUŻO... uwierzcie, że to dużo :)

Dzisiaj niestety nie udało mi się dobić do celu dziennego. UHM nie mam już siły...
Póki co mój czerwiec na endo prezentuje się następująco:



Tak. Musiałam coś narysować. W dzisiejszym życiu codziennym nie mam czasu na rysowanie to sobie pozwoliłam ;) na buźkę która nie jest stworzona dzieku przyciśnięciu w 3 guziki... aaaa dzięki kliknięciu dwa razy w myszkę i przeciągnięciu myszką.... Pewnie narysowanie uśmiechu spaliło wiecej kalorii niż napisanie --- > ;) no niewazne ;) to chyba nie ma większego znaczenia.

A teraz ciekawostki, motywatory i rózności z sieci na temat kalorii... i nie tylko...















Komentarze

  1. Życzę powodzenia :) Ja znając życie w podobnym wyzwaniu będę mogła brać udział tak z ręką na sercu dopiero w czasie wakacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ambitny cel. Ja się nie podejmuję, bo nie jestem w stanie spalać tak dużo każdego dnia. Dodatkowo oczywiście. Ale za Ciebie trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierdzielę, zaczynam od dziś biegać godzinę dziennie...

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajny plan :) jeśli nie dobijesz do 500 kcal w danym dniu to zawsze możesz zmniejszyć dzienne spożycie np. o 100 kcal :D to naprawdę działa :D trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł, życzę powodzenia i wytrwałości :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo, tez sobie to zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealnie rozwiązanie dla mnie - spalić 500 kcal dziennie to nie tak dużo!

    OdpowiedzUsuń
  9. o jej nie no ja to dziennie spalam około 300 - 500 do 500 dobijam gdy jade rowerem do szkoły i ćwiczę wieczorem ... a teraz ... taka pogoda że nie ma jak jechac rowerem ...;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Poki co daje rade...;))) oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam założenie, żeby spalać 2500 kcal tygodniowo i to się udaje:)
    Powodzenia w Twoich treningach:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Schudnąć!

4 dzień diety // wczorajsza niespodzianka

Sposób na idealną Figurę ? oczyszczanie!