Podsumowanie 2 tygodni z Planem Wypłukiwania Tłuszczu
Jeszcze dwa dni i będę mogła oficjalnie pomyśleć - to już dwa tygodnie za mną!
Prócz 1 i 2 listopada nie mam na sumieniu ŻADNYCH wpadek które odbiegają grubo od PWT :)
Dzisiaj pomimo poniższego podsumowania (które dla niektórych mogą być odebrane jako słabe lub nieciekawe), a raczej objawów ubocznych które u siebie zauważyłam uważam tą dietę za swój i autorki wielki SUKCES !!!
2 tygodnie to dużo i mało czasu. Na diecie to sporo czasu :) w przypadku tej diety wcale nie jest to tak odczuwalne... ponieważ dieta nie jest męcząca.
Plusy i moje osiągnięcia podczas 2 tygodni :
- 1 kg mniej (hmm można by powiedzieć - nie ma szału!... no nie ma szału :) waga spada powoli w dół, przynajmniej w moim przypadku. Na forach jest parę opinii, że waga szybko leciała w dół... Jak się nad tym zastanowię... 0,5kg/tygodniowo jest dobrym fundamentem walki przeciw efektowi jojo, oraz dobrą nowiną dla mojej skóry ;)
- parę centymetrów mniej (nie napiszę ile dokładnie bo mierzyłam się bez zapisywania)
- super humor... jeszcze nigdy tak się nie czułam na diecie... mam wrażenie, że ta dieta to świetny plan na życie :) Rano budzę się wypoczęta, lecę do pracy, w pracy siedzę na luzie gdzie inni chodzą... lekko podw...rwieni - dosłownie. Wychodzę z pracy i z przyjemnością witam siłownię!
- opanowałam poziom cukru i insuliny :) nie mam ataków łaknienia, nie mam ochoty na słodkie. Ten minisukces przyczynia się do osiągnięcia tego zamierzonego wielkiego SUKCESU !!!
- a dzisiaj zauważyłam... o RETY KOTLETY!, że mój cellulit baaaardzo się zmniejszył... nawet nie jestem w stanie Wam zobrazować jak bardzo. Niestety laikowi ciężko wykonać zdjęcia porównawcze cellulitu... Więc opiszę :) przy spięciu mięśni cellulit nie jest już kalafior... gdzie niegdzie pojawiają się malutkie nierówności... przy ściskaniu skóry w okolicach ud... również cellulit nie jest tak widoczny!
Ba przy uciskaniu ud nie czuję bólu - wcześniej czułam i jest to objaw cellulitu zaawansowanego (nie pamiętam który poziom)
Mogę potwierdzić, że Plan Wypłukiwania Tłuszczu to pogromca cellulitu! znalazłam swój lek na tego godnego uwagi rywala ;)
1 fazę przedłużam o 2 tygodnie :) JU HU! i to z uśmiechem na twarzy
Ps.
Niebawem kolejny post na podstawie książki... O wodzie w naszym organizmie która niepotrzebnie siedzi między tkankami
Prócz 1 i 2 listopada nie mam na sumieniu ŻADNYCH wpadek które odbiegają grubo od PWT :)
Dzisiaj pomimo poniższego podsumowania (które dla niektórych mogą być odebrane jako słabe lub nieciekawe), a raczej objawów ubocznych które u siebie zauważyłam uważam tą dietę za swój i autorki wielki SUKCES !!!
2 tygodnie to dużo i mało czasu. Na diecie to sporo czasu :) w przypadku tej diety wcale nie jest to tak odczuwalne... ponieważ dieta nie jest męcząca.
Plusy i moje osiągnięcia podczas 2 tygodni :
- 1 kg mniej (hmm można by powiedzieć - nie ma szału!... no nie ma szału :) waga spada powoli w dół, przynajmniej w moim przypadku. Na forach jest parę opinii, że waga szybko leciała w dół... Jak się nad tym zastanowię... 0,5kg/tygodniowo jest dobrym fundamentem walki przeciw efektowi jojo, oraz dobrą nowiną dla mojej skóry ;)
- parę centymetrów mniej (nie napiszę ile dokładnie bo mierzyłam się bez zapisywania)
- super humor... jeszcze nigdy tak się nie czułam na diecie... mam wrażenie, że ta dieta to świetny plan na życie :) Rano budzę się wypoczęta, lecę do pracy, w pracy siedzę na luzie gdzie inni chodzą... lekko podw...rwieni - dosłownie. Wychodzę z pracy i z przyjemnością witam siłownię!
- opanowałam poziom cukru i insuliny :) nie mam ataków łaknienia, nie mam ochoty na słodkie. Ten minisukces przyczynia się do osiągnięcia tego zamierzonego wielkiego SUKCESU !!!
- a dzisiaj zauważyłam... o RETY KOTLETY!, że mój cellulit baaaardzo się zmniejszył... nawet nie jestem w stanie Wam zobrazować jak bardzo. Niestety laikowi ciężko wykonać zdjęcia porównawcze cellulitu... Więc opiszę :) przy spięciu mięśni cellulit nie jest już kalafior... gdzie niegdzie pojawiają się malutkie nierówności... przy ściskaniu skóry w okolicach ud... również cellulit nie jest tak widoczny!
Ba przy uciskaniu ud nie czuję bólu - wcześniej czułam i jest to objaw cellulitu zaawansowanego (nie pamiętam który poziom)
Mogę potwierdzić, że Plan Wypłukiwania Tłuszczu to pogromca cellulitu! znalazłam swój lek na tego godnego uwagi rywala ;)
1 fazę przedłużam o 2 tygodnie :) JU HU! i to z uśmiechem na twarzy
Ps.
Niebawem kolejny post na podstawie książki... O wodzie w naszym organizmie która niepotrzebnie siedzi między tkankami
Super:) celulit to też moja zmora:(
OdpowiedzUsuńsuper efekty;)
OdpowiedzUsuńgratuluję, tak 3maj dalej! :) Ja po 2miesiach treningu zauwazylem super rezultaty, to daje motywacje do dalszych treningów.
OdpowiedzUsuńGratulacje ! :) Mi się udało zrzucić w 3 tyg 3kg i jestem z siebie niesamowicie dumna ! :D i też zauważyłam jak dużo cellulitu zgubiłam przez ten czas, to aż niewiarygodne... życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńGratuluje:)
OdpowiedzUsuńi z chęcią przeczytam kolejny post o PWT bo zainteresowałaś mnie tym tematem :)
ohhh cellulit masakra ....
OdpowiedzUsuńnienawidzę go :)