50% wakacji za mną

I po wyjeździe. Miałam jechać jeszcze nad polskie morze ale w związku z kiepską prognozą raczej nie pojadę.

Podsumowanie wyjazdu wychodzi raczej bardzo niekorzystnie jeżeli chodzi o dietę czy ruch. Nie wiem dokładnie czego się spodziewałam - na wakacjach zawsze jest piwo, grill i ogólny luz :). Ruszać się ruszałam rekreacyjnie spacer tam spacer tu... pływanie w jeziorze itd jednak wiem, że taki ruch wpływa znacząco na mój tłuszcz ale niekorzystnie. No cóż Wakacje po to są aby zaszaleć :)

Jedyne co udało mi się na wyjeździe osiągnąć to odpoczynek i opalenizna :) spaliłam sobie ładnie brzuszek i uda które ciężko z racji jasnej karnacji w moim przypadku opalić.

Nie podam dzisiaj bilansu w cm i w kg ponieważ jestem tuż przed okresem i czuje się napuchnięta.



Dzisiaj otrzymałam 10 darmowych tabletek CelluOFF firmy AvetPharma.
Jestem raczej przeciwniczką sojuszników tabletkowych w walce z cellulitem. Zawartość składników preparatu jest obiecujące ale równie dobrze dostępne od ręki w aptece czy w sklepie zielarskim za mniejszą cenę bez ulepszaczy :). Składniki typowo moczopędne m.in.

Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy 122mg
ekstrakt z liści pokrzywy 80mg

O składzie preparatu postaram się na dniach więcej napisać oraz dodać informację w jaki sposób można znaleźć zamienniki.

Jeżeli ktoś lubi wygodę i ma kasę to może to być wygodna forma dopingu walki z problemem skórki pomarańczowej. Należy pamiętać, że same tabletki nie spowodują, że cellulit zniknie tu potrzeba również dobrej diety - im prościej i mniej przetworzonej żywności tym lepiej, wody i ruchu, a do tego codziennej pielęgnacji ciała. Nie ma tabletek cud na nic... no chyba, że mowa o viagrze ;)

Zainteresowanych odsyłam do otrzymania bezpłatnej próbki należy polubić CelluOFF na FB i zamówić, link ---> BEZPŁATNA PRÓBKA CELLUOFF

Dodatkowo na stronie producenta jest odnośnik do konkursu w którym można wygrać CelluOFF KONKURS

i na tym kończę wzmiankę na temat specyfiku. Jednocześnie informuję, że nie zamierzam używać tego typu produktów włącznie z CelluOFF.


Mam jeszcze tydzień wolnego, a później koniec laby :( praca, praca, praca. Ciężko wszystko połączyć. Jutro włączam rower, zamiast morza będę jeździć po okolicach :) przy okazji może nadrobię sierpniową setkę, zainteresowanych zapraszam do przyłączenia się, nigdy nie jest za późno aby w sierpniu przechodzić, przebiec czy przepłynąć równe a może i ponad 100km !!! więcej ----> Sierpniowa Setka. Przy okazji się przyznam, że zaczynam od zera,tak tak pomimo, że na mazurach chodziłam to ciężko mi sprecyzować ile, a nie chce nikogo oszukiwać :) Postanowiłam, że każde 5km na rowerze = 1km tak jakbym przeszła lub przebiegła go pieszo.

Na dzisiaj to tyle. Jutro pokażę Wam jaki super chleb oferuje budka pod moim blokiem oraz napiszę recenzję z sierpniowego Shape - tym razem magazyn dał radę i przeczytałam go od 1 do ostatniej strony.


Poniżej inspiracja :) do podjęcia wyzwania które niedługo nastąpi. Wyzwanie może zmieni nasz punkt widzenia do wykorzystywania kazdej okazji aby wzmocnić postanowienia, mięśnie i walkę z tłuszczem czy cellulitem. Nie wiem czy wiecie ale chodzenie po schodach przyspiesza a raczej udrażnia przepływ limfy z dolnych części ciała. Łydki pracują jak pompy i pompują limfę :) m.in dlatego warto chodzić po schodach. Dlaczego jeszcze ? Może dlatego :




iiiiiiii nie bójcie się, że wykonując ćwiczenia siłowe będziecie wyglądać tak:


Aby coś takiego osiągnąć nie wystarczy chodzić po schodach i 5 razy w tygodniu na siłownię ;) (a schody również możemy zaliczyć do siłowych ćwiczeń, masę którą podnosimy to nasz ciężar no chyba, że ktoś po schodach biega ;) ja mam 10 pięter więc szybko nie będzie)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Schudnąć!

4 dzień diety // wczorajsza niespodzianka

Sposób na idealną Figurę ? oczyszczanie!